Niezwykle efektowna i smaczna rodzinna drożdżówka. Idealna
na weekendowy poranek, do kubka mleka, bądź też jako kolacja na słodko. Choć
może wygląda skomplikowanie, to robi się ją prosto, podczas pieczenie pięknie
wyrasta, cieszy oko i co ważniejsze, to super smakuje. Przyrządzałam ją już wiele
razy, zmieniając za każdym razem nadzienia, jednak to pierwsze,
cynamonowo-maślane, jest moim zdaniem najlepsze, sprawia, że drożdżówka nie
jest mdła, ma wyraźny cynamonowy smak.
Składniki
na ciasto:
*
¼ szklanki letniej wody
*
¾ szklanki letniego mleka
*
1 jajko
*
¼ szklanki rozpuszczonego masła
*
½ szklanki cukru
*
szczypta soli
*
3 szklanki mąki pszennej
*
2 łyżeczki suszonych drożdży
*
łyżeczka ekstraktu waniliowego
Składniki
na nadzienie:
*
3 łyżki masła
*
1 łyżka cynamonu
lub
*
kostka białego sera
*
1 jajko
*
cukier puder – ok. 3 łyżki
Składniki
na lukier:
*
½ szklanki cukru pudru
*
3 łyżki mleka lub soku z cytryny
Wykonanie:
Suche drożdże należy rozpuścić w letnim mleku, wymieszać i
przykryć kubek kawałkiem folii spożywczej, odstawić do czasu ukazania się na powierzchni
bąbelków.
Następnie mieszam ze sobą mąkę, cukier i sól. W osobnej
misce łączę wodę, jajko i ekstrakt waniliowy. Do mąki wlewam wymieszane płyny i
drożdże rozpuszczone w mleku. Wyrabiam ciasto, ma być gładkie, elastyczne, a po
chwili dodaję rozpuszczone masło i dokładnie wyrabiam. Ciasto przekładam do
wysmarowanej olejem miski i przykrywam ściereczką, odkładam w ciepłe miejsce na
ok.40 minut, do czasu aż ciasto podwoi swoją objętość.
W międzyczasie można przygotować nadzienie. Masło
rozpuszczam, dodaję cynamon i mieszam.
Jeśli chcemy delikatne, serowe nadzienie, to ser łączę z
jajkiem i cukrem pudrem.
Gdy ciasto już wyrosło, wykładam je na blat stolnicy i
dzielę na cztery części, a niewielki kawałek ciasta odkładam na kulkę, która
będzie ozdobą w środku drożdżówki. Każdy z czterech kawałków ciasta
rozwałkowuje na cienki okrągły placek. Pierwszy smaruję przygotowanym wcześniej
cynamonowym masłem, przykrywam go kolejnym plackiem, który również smaruję i
tak do ostatniego placka. Kiedy mam już cztery placki złożone w jedną całość,
przekładam je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, kroję na 8 równych
części i postępuję jak na poniższych zdjęciach:
W każdym trójkącie robię na środku nacięcie i przewijam, zaczynając
od szpica, kawałek ciasta. Robi się wtedy tzw. zawijas, a następnie łączę mocno
końce każdego kawałka ciasta.
Odłożony wcześniej kawałek ciasta, rozwałkowuję dłonią i
zwijam w ślimaka, kładę go na środku drożdżówki.
Tak przygotowaną rodzinną drożdżówkę nakrywam jeszcze
ściereczką i odstawiam na jakieś 20 minut. Rozkłóconym jajkiem smaruję ją całą
i posypuję płatkami migdałowymi (można też brązowym cukrem, rozdrobnionymi
orzechami). Wkładam ją już do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piekę ok.
30 minut, do zrumienienia.
Kiedy jest jeszcze ciepła lukruję ją (cukier puder energicznie
mieszam z sokiem z cytryny bądź mlekiem).
Inspiracja: wypiekizpasja.blox.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz